Hong-Kong
META !!!
Panie, panowie! Równo po 5 miesiącach zajeżdżania azjatyckiego asfaltu przez nasze poliuretanowe koła, dotarliśmy do Hong Kongu!!! Czasem było z górki, czasem pod górkę, ale zawsze do przodu i w kierunku wschodnim. No i udało się, stolica azjatyckiego biznesu zdobyta!
A teraz to mamy kilka dni przerwy. Raport z podboju miasta już niedługo :)
A teraz to mamy kilka dni przerwy. Raport z podboju miasta już niedługo :)
2 komentarze
Brawo brawo i jeszcze raz brawo !
OdpowiedzUsuńAjajjajjaj !
Super !
To je to !
Jesteście Wielcy !
OdpowiedzUsuńPowiedzieć, że zazdroszczę, to mało ...
Ale przynajmniej z Wami : najeździłam się, naoglądałam, nawet się najadłam ...